Pozwol ze ci opowiem, eBooks txt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
JORGE BUCAYPozw�l, �e Ci opowiem...bajki, kt�re nauczy�y mnie, jak �y�Tytu� orygina�u:Recuentos para Demi�nT�umaczy�aIlona Zi�tek-SeguraWydanie polskie: 2004Dla mojej c�rki ClaudiiWst�pPAR� LAT TEMU, JAKBY BEZWIEDNIE, napisa�em seri� list�w skierowanych dodomniemanej i wymy�lonej przyjaci�ki o imieniu Claudia.Niekt�rzy z moich przyjaci� znaj�cych owo hobby oraz pacjent�w doceniaj�cychzawarto�� list�w przekonali mnie, abym opublikowa� je pod tytu�em Cartas para Claudia(Listy dla Claudii).Z trudem potrafi� wyrazi� swoj� wdzi�czno�� przyjacio�om, pacjentom oraz tym,kt�rzy przekazywali mi rado�� i zadowolenie z ka�dej kolejnej edycji tej ksi��ki. By� mo�e zpowodu tej satysfakcji b�d� z pr�no�ci albo � w co w�tpi� � dlatego, �e w ko�cu znalaz�emco� wi�cej do powiedzenia... prawd� jest, �e dzisiaj, po pi�ciu latach, ponownie siadam przedmaszyn� do pisania, aby zape�ni� te strony. Mo�e zaczyna si� tu moja druga ksi��ka? Wostatnich latach w mojej pracy terapeuty dokona�a si� zmiana wyra�niejsza ni� w ca�ejminionej dekadzie. Ten zwrot, podobnie jak wszystkie wa�ne wydarzenia w moim �yciu,nast�pi� bezwiednie.Pewnego dnia, gdy rozmawia�em z koleg� � nad jego pacjentami sprawowa�emkontrol� � przez moj� pami�� zacz�y bez ko�ca przewija� si� opowiadania, bajki, anegdoty,za pomoc� kt�rych m�g�bym wyja�ni� takiemu nieznanemu pacjentowi jego nastawienie do�ycia. U�wiadomi�em sobie, �e cz�sto przebywaj�c ze swoimi pacjentami, odwo�ywa�em si� dotakiego w�a�nie sposobu przekazywania tego, co chcia�em im powiedzie�. Moi pacjenci �atwiejzapami�tywali te moje opowie�ci ni� moje interpretacje, �wiczenia czy komentarze.Przypomnia�em sobie, jakie g��bokie wra�enie wywar�y na mnie opowiadania ericksonowskie.Ostatecznie zda�em sobie spraw� z coraz cz�stszego u�ywania tej silnej bronidydaktycznej i oczywi�cie terapeutycznej.To, co dzisiaj zaczynam pisa�, to ma�a antologia bardzo starych i wsp�czesnychopowiada�, tradycyjnych historyjek, z kt�rych pochodz� mniej lub bardziej znane powiedzeniai anegdoty, do kt�rych zdecydowa�em doda� kilka �yciowych wydarze�, par� bajek mojejw�asnej inwencji oraz � oczywi�cie nie mog�o tego zabrakn�� � kilka opowiedzianych midowcip�w, kt�re cz�sto powtarzam (powtarzam za du�o i za cz�sto) moim pacjentom.Aby czytanie nie okaza�o si� zbyt �atwe, doda�em na pocz�tku b�d� na ko�cu ka�degoopowiadania (kt�re odt�d bez umniejszania i z uporem b�d� nazywa� bajkami) jeden lub dwaparagrafy, ukazuj�c, w jaki spos�b korzystam z nich w swoim gabinecie. Niepotrzebne s��adne wyja�nienia, gdy� s�dz�, �e to jedynie jeden z wielu sposob�w na korzystanie z tychopowiada� i �e m�dro�� zawarta w tych bajkach w nadmiarze przekracza ich domniemanezastosowanie.I tak si� sta�o, �e pr�buj�c znale�� spos�b na zaprezentowanie owych bajek,wymy�li�em Demi�na, podobnie jak kiedy� wymy�li�em Claudi�.W rzeczywisto�ci Demi�n ju� by� wymy�lony. Tak naprawd� to m�j syn, starszy bratClaudii, a m�wi�, �e go wymy�li�em, poniewa� takie imi� nada�em domniemanemupacjentowi, kt�ry � biedak � nieustannie musi znosi� owego terapeut�, kt�ry jest zbyt domnie podobny.Dr. Jorge M. BucayTucum�n 2430 4� �J�Buenos Aires � ArgentinaUwi�zany s�o�� Nie mog� � powiedzia�em. � Nie mog�!� Na pewno? � zapyta�.� Tak, bo to, czego najbardziej pragn�, to m�c usi��� naprzeciw niej i powiedzie� to,co czuj�... Ale wiem, �e nie mog�.Jorge usiad� a la Budda w jednym z tych okropnych niebieskich foteli w swoimgabinecie. U�miechn�� si�, popatrzy� mi w oczy i �ciszaj�c g�os, ilekro� chcia�, abym uwa�niego s�ucha�, powiedzia�:� Pozw�l, �e ci opowiem...I nie czekaj�c na moj� zgod�, Jorge zacz�� opowiada�.?KIEDY BY�EM MA�Y UWIELBIA�EM CYRK, a najbardziej w cyrku podoba�y mi si�zwierz�ta. Moj� uwag� przyci�ga� zw�aszcza s�o�, kt�ry � jak si� p�niej okaza�o � by� tak�eulubie�cem innych dzieci. Podczas przedstawienia to ogromne stworzenie paradowa�o,prezentuj�c sw�j niesamowity ci�ar, rozmiar i si��... Ale po przedstawieniu i kr�tko przedwej�ciem na scen� s�o� zawsze siedzia� uwi�zany jedn� nog� do ko�ka wbitego w ziemi�.Jednak�e ko�ek by� tylko ma�ym kawa�kiem drewna, kt�ry tkwi� w ziemi zaledwie kilkacentymetr�w. I chocia� �a�cuch by� mocny i gruby, wydawa�o mi si� oczywiste, �e zwierz�,kt�re jest zdolne wyrwa� drzewo z korzeniami, mog�oby z �atwo�ci� uwolni� si� z ko�ka iuciec.To oczywista tajemnica.Co go trzyma w takim razie?Czemu nie ucieka?Kiedy mia�em pi�� czy sze�� lat, wierzy�em jeszcze w m�dro�� doros�ych. Zapyta�emwi�c jednego z nauczycieli, zapyta�em ojca i wujka o tajemnic� s�onia. Kt�ry� z nichodpowiedzia� mi, �e s�o� nie ucieka�, bo by� tresowany. Wtedy zada�em oczywiste pytanie:�Je�li jest tresowany, to dlaczego go przywi�zuj�?�Nie pami�tam, abym otrzyma� jak�� logiczn� odpowied�. Z czasem zapomnia�em otajemnicy s�onia i jego ko�ku, a powraca�o ono jedynie wtedy, kiedy spotyka�em innych, kt�rzyte� kiedy� zadali sobie podobne pytanie.Kilka lat temu odkry�em (na moje szcz�cie), �e by� kto� wystarczaj�co m�dry, abyznale�� odpowied�.S�o� nie ucieka� z cyrku, gdy� od najm�odszych lat by� przywi�zywany do r�nychko�k�w.Zamkn��em oczy i w wyobra�ni ujrza�em dopiero co narodzonego i bezbronnegos�onia, przywi�zanego do ko�ka. Jestem przekonany, �e s�onik ci�gn��, pcha� i poci� si�,pr�buj�c si� uwolni�. I mimo �e u�y� wszystkich swoich si�, nie uda�o mu si�, poniewa� wtedyko�ek by� dla niego za solidny.Wyobrazi�em sobie, �e zasypia� ze zm�czenia i �e nast�pnego dnia pr�bowa� znowu, ikolejnego dnia, i kolejnego... A� nadszed� dzie�, kt�ry odbi� si� strasznie na historii s�onia,dzie�, w kt�rym zwierz� zaakceptowa�o swoj� niemoc i zda�o si� na sw�j los.Ten pot�ny i silny s�o�, kt�rego widzimy w cyrku, nie ucieka, poniewa� biedaczyskonie wierzy, �e mo�e.Ma w sobie utrwalone wspomnienie niemocy, kt�r� prze�y� kr�tko po przyj�ciu na�wiat.I najgorsze jest to, �e nigdy wi�cej nie zakwestionowa� powa�nie tego wspomnienia.Nigdy, nigdy wi�cej nie stara� si� ponownie wypr�bowa� swoich si�...?� I tak to jest, Demi�n. Wszyscy przypominamy troch� s�onia z cyrku � idziemyprzez �ycie przywi�zani do setki ko�k�w, kt�re odbieraj� nam wolno��.�yjemy w przekonaniu, �e �nie mo�emy� wykona� wielu rzeczy, jedynie dlatego, �epewnego razu, dawno temu, kiedy byli�my mali, podj�li�my pr�b�, kt�ra zako�czy�a si�niepowodzeniem.W�wczas zrobili�my to samo, co s�o�, i zarejestrowali�my w naszej pami�cinast�puj�c� wiadomo��:NIE MOG�...NIE MOG� I NIGDY NIE B�D� M�G�.Dorastali�my, nosz�c w sobie zapisan� przez nas samych t� wiadomo��, kt�ra sprawi�a,�e nigdy wi�cej nie spr�bowali�my uwolni� si� z ko�ka.Czasem, kiedy s�yszymy kajdany i d�wi�czymy �a�cuchami, spogl�damy z ukosa nako�ek i my�limy:NIE MOG� I NIGDY NIE B�D� M�G�!!!Jorge zrobi� d�ug� przerw�. P�niej podszed�, usiad� na pod�odze naprzeciw mnie ikontynuowa�:� To w�a�nie dzieje si� z tob�, Demi. �yjesz uwarunkowany wspomnieniem jakiego�Demi�na, kt�ry nie m�g�, i kt�ry ju� nie istnieje. Twoim jedynym sposobem na to, abydowiedzie� si�, czy mo�esz to osi�gn��, jest spr�bowanie od nowa, w co musisz w�o�y� ca�etwoje serce...CA�E TWOJE SERCEWsp�lny czynnikKiedy pierwszy raz wybra�em si� do gabinetu Jorge, wiedzia�em, �e nie b�d� mia� doczynienia z tradycyjnym psychoterapeut�. Claudia, kt�ra mi go poleci�a, ostrzeg�a, �e Gruby(tak go nazywa�a) jest �troch� dziwnym� typem.Ja z kolei mia�em ju� do�� terapii konwencjonalnych, a zw�aszcza nudnych, trwaj�cychmiesi�cami spotka� na dywaniku u psychoanalityka. Zadzwoni�em wi�c i um�wi�em si� nawizyt�.Pierwsze wra�enie przeros�o wszelkie moje oczekiwania. By�o gor�ce, listopadowepopo�udnie* [* W Argentynie wiosna zaczyna si� we wrze�niu i ko�czy w listopadzie.(Wszystkie przypisy pochodz� od t�umaczki)]. Przyszed�em pi�� minut przed czasem, wi�cpostanowi�em zaczeka� przed domem.Dok�adnie o czwartej trzydzie�ci zadzwoni�em do drzwi. Po us�yszeniu sygna�u wdomofonie pchn��em drzwi i uda�em si� na dziewi�te pi�tro.Czeka�em w korytarzu.Czeka�em.I czeka�em!Kiedy zm�czy�em si� czekaniem, zadzwoni�em do drzwi apartamentu.Drzwi otworzy� mi m�czyzna, kt�ry w pierwszym momencie sprawia� wra�enie go�ciawybieraj�cego si� na piknik: d�insy, tenis�wki i pomara�czowy, odblaskowy T-shirt.� Cze�� � powiedzia�.Musz� przyzna�, �e jego u�miech mnie uspokoi�.� Cze�� � odpowiedzia�em. � Jestem Demi�n.� Tak, oczywi�cie. Czy co� si� sta�o? Dlaczego tak d�ugo wchodzi�e� na g�r�?Zgubi�e� si�?� Nie, to wcale nie dlatego, �e wchodzi�em d�ugo. Nie chcia�em dzwoni� do drzwi,�eby nie przeszkadza�, gdyby przypadkiem by� pan zaj�ty wizyt�...� ��eby nie przeszkadza�? � Na�ladowa� mnie, ruszaj�c z zak�opotaniem g�ow�. �I tak w�a�nie wygl�da twoje �ycie...Zaniem�wi�em.Powiedzia� do mnie zaledwie drugie zdanie i bez w�tpienia m�wi� mi o czym�, co by�oprawd�, ale... Ale skurwiel!Miejsce, w kt�rym Jorge przyjmowa� swoich pacjent�w i kt�rego nie �mia�bym nazwa��gabinetem�, by�o takie jak on: nieformalne, troch� brudne, nieuporz�dkowane, niechlujne, aleciep�e, kolorowe, zadziwiaj�ce. Usiedli�my w fotelach, jeden naprzeciw drugiego, i kiedy muco� opowiada�em, Jorge pi� mate* [* Mate � herbata paragwajska].Mnie te� zaproponowa�.� Dobrze � powiedzia�em.� Dobrze co?� Dobrze, mate...� Nie rozumiem.� �e przyjmuj� zaproszenie.Jorge przes�a� pokorny i �artobliwy uk�on i powiedzia�:� Dzi�kuj� Waszej Wysoko�ci za zaakceptowanie mate... Dlaczego robisz mi �ask�,zamiast powiedzie�, czy chcesz mate czy nie?Ten cz�owiek doprowadza� mnie do sza�u.� TAK! � odpar�em.I wtedy Gruby nala� mi mate. Zdecydowa�em si� zosta� jeszcze troch�.Poruszy�em tysi�ce spraw. Powiedzia�em mu mi�dzy innymi, �e co� ze mn� jest nie tak,poniewa� mam trudno�ci w relacja...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]