Poezja polska w latach 1939-1965 (tom 1), eBooks txt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Edward BalcerzanPoezja polska w latach1939-1965cz�� Istrategie liryczneOd autoraJakie by�y reakcje poezji polskiej na konieczno�� walki zbrojnej i ciemno�ci nocyokupacyjnej? Co okre�la�o zachowania sztuki s�owa w pierwszych latach po wyzwoleniukraju? Czym sta�a si� nasza liryka w latach 1949 � 1955? Co przydarzy�o si� jej w dniachprze�omu pa�dziernikowego? Na te cztery pytania chce odpowiedzie� ta ksi��ka.Uwaga autora koncentruje si� wok� wydarze� pomi�dzy 1939 a 1965 rokiem. Wrzesie� 1939 oznacza�radykaln� zmian� w �yciu literackim kraju i szereg gwa�townych przemian w samej sztuce poetyckiej. Granica1965 roku jest � na tym tle � umowna, by� mo�e dyskusyjna, ale nie wyznacza�em jej na u�ytek tej ksi��ki wspos�b mechaniczny: oko�o 1965 roku zaczyna z wolna dochodzi� do g�osu pokolenie tw�rc�w urodzonych iwychowanych w Polsce Ludowej, ich do�wiadczenia staj� si� tworzywem nowych jako�ciowo zjawiskliterackich. Omawiaj�c niekt�re nurty musz� raz po raz przekracza� granice czasowe, i to w obie strony, ju� tocofaj�c si� do okresu przedwojennego, ju� to napomykaj�c o tekstach najnowszych. Tam, gdzie pozwala mi nato materia�, przestrzegam jednak porz�dku chronologicznego.Co oznacza poj�cie �strategii lirycznej�? Sam termin �strategia� jest zrozumia�y wpolszczy�nie potocznej jako nazwa sztuki dowodzenia; nie tak dawno z teorii wojny zosta� onprzeniesiony do og�lnej teorii gier. W tej ksi��ce � w ksi��ce o wierszach � domaga si�wyja�nienia i bodaj usprawiedliwienia.Zacznijmy od usprawiedliwie�. Na kr�tko przed wojn�, w 1938 roku, Tadeusz Kotarbi�ski og�osi� drugiejrozpraw� pt. Z zagadnie� og�lnej teorii walki1. Wybitny filozof zaj�� si� bardzo szerok� koncepcj� walki ianaliz� uniwersalnych praw rz�dz�cych zachowaniem ludzkim w sytuacjach konfliktowych. Na polu bitwy i naboisku sportowym, pisa� Kotarbi�ski, w konkurencji firm handlowych i na rozprawie s�dowej, podczaszbiorowej akcji gaszenia po�aru i podczas karczowania lasu, s�owem � w niezliczonej ilo�ci sytuacji �yciowychobowi�zuj� nas te same zasady dzia�ania. Istnieje osobliwy, interesuj�cy dla badacza, ��wiat chwyt�w o forteli[...], �wiat maj�cy w sobie pi�kno techniczne, kt�rym wolno rozkoszowa� si� poznawczo i estetycznie� nawetwtedy, gdy walka uczciwa spotyka si� z walk� nikczemn�, a kanon gry rozmija si� z kanonem etyki.Rozkoszowa� si� poznawczo to nie znaczy w pe�ni akceptowa�. Trzeba jednak pami�ta� � tak ko�czy si� tekstKotarbi�skiego � ��e sztuka �ycia, jak powiedzia� Marek Aureli, bardziej przypomina sztuk� walki ni� sztuk�ta�ca�.A sztuka poetycka? Przypomina i jedno, i drugie, i walk�, i taniec. Gdy spojrzymy uwa�nie na daty graniczneokresu, kt�rym si� mamy zaj��, u�wiadomimy sobie z ca�� dobitno�ci�, �e zar�wno w latach okupacji, jak i pozje�dzie szczeci�skim, a tak�e w dniach �odwil�y� � cz�ciej musia�a si� nasza liryka przymierza� doregulamin�w walki ni� do obyczaj�w beztroskiej zabawy. Musia�a wci�� od nowa dokonywa� wybor�wetycznych, ideologicznych, politycznych wreszcie. Musia�a, z jednej strony, broni� pewnych warto�ci,zagro�onych lub ignorowanych, a z drugiej strony � niszczy� warto�ci inne, odtr�ca� je lub kompromitowa�.Dzia�aj�c planowo, anga�uj�c dla urzeczywistnienia okre�lonych cel�w liczne rzesze tw�rc�w, liryka stawa�a si�strategi�, sztuk� gry o �wiadomo�� og�u, umiej�tno�ci� pokonywania i przekonywania, d��eniem do �ci�leokre�lonego sukcesu.Powiada w cytowanym szkicu Kotarbi�ski, i� istot� walki jest d��enie dw�ch stron do cel�w niezgodnych, przyczym jedna ze stron przynajmniej musi zna� cel. �wiadomo�� celu to pierwsza konieczno�� strategii, tak�estrategii lirycznej. Dlatego w naszych obserwacjach rol� nader wa�n� odgrywaj� wiersze programowe. S� onebezpo�rednim sformu�owaniem cel�w strategicznych liryki w jej kolejnych fazach rozwojowych.Wiem: opowie�� o dziejach strategii lirycznych o�wietla poezj� w j e d n e j t y l k o perspektywie. Wa�ne jestdla mnie to, co mo�na wydoby� ze �wiadectw, uj�� w regu�y, u�o�y� w ci�gi, podzieli� na opozycyjne wzgl�demsiebie typy inicjatyw tw�rczych � z punktu widzenia s o c j a l n y c h u w a r u n k o w a � s � o w a p o e t yc k i e g o. Nie twierdz�, i�by ten punkt widzenia by� jedynie s�uszny. Nie s�dz� nawet, i� jest to najdogodniejszyspos�b widzenia poezji. Od czego� jednak trzeba zacz�� porz�dkowanie fakt�w poetyckich. Zacznijmy odstrategii.W granicach obranej metody nie mo�na � jak to si� dzieje w antologiach czy leksykonach � dba� obezwzgl�dnie sprawiedliwy �przydzia�� miejsca dla wszystkich warto�ciowych dorobk�w pisarskich. Gdyobserwujemy systemy, deformuj� si� obrazy indywidualno�ci. W ka�dej strategii spotka� si� mog� wielcy ipomniejsi � i nie ma na to rady. Funkcja estetyczna wiersza, cho� tak bardzo czu�a na dzia�anie uwarunkowa�zewn�trznych i tak eksponowana w ca�ej ksi��ce, nie decyduje o doborze tekst�w. Inne moce sprawuj� tu1 T. Kotarbi�ski, Z zagadnie� og�lnej teorii walki (w): T. Kotarbi�ski, Wyb�r pism, t. I, Warszawa 1958.3w�adz�: funkcj� pozaartystyczne, wychowawcze, poznawcze, interwencyjne. Strategia liryczna kszta�tuje si� wewsp�dzia�aniu nieswoistych funkcji sztuki s�owa. Zbli�a sztuk� do mowy u�ytkowej.Kwestiami artyzmu, j�zyka poetyckiego, perypetii struktur wierszowych, modelami wyobra�ni lirycznej itp.zamierzam zaj�� si� w drugim tomie Poezji polskiej w latach 1939 � 1965, pt. Style.E. B.Pozna�, 11 lipca 1977 r.4Wst�p: O potrzebie poezji�Poezja chlebem powszednim�Julian Przybo� powtarza� wielokrotnie podczas licznych dysput z publiczno�ci� wieczor�w autorskich, �e k a �d y z n a s � u � y t k o w n i k � w j � z y k a � b o d a j r a z w � y c i u b y � p o e t �. Czytelnikksi��ki poetyckiej potrafi samodzielnie � i najg��biej � rozezna� si� w wyrafinowanych nawet zawi�o�ciachdobrej liryki, pod warunkiem jednak, �e odnajdzie w swej pami�ci owe chwile, kiedy to sam, w intymnychdoznaniach �wiata i j�zyka, budowa� w�asne �poematy�, chocia� w�wczas m�g� nie zauwa�y�, �e czuje irozumuje jak poeta.Brzmi to urzekaj�co, ale czy prawdziwie r�wnocze�nie? Tak. Poezjowanie to jeden z istotnych sk�adnik�wsamorealizacji osobowo�ci ludzkiej. Tworzenie poetyckie wcale nie stanowi � jak si� niekiedy s�yszy �czynno�ci wyj�tkowej w tym znaczeniu, �e n�kaj�cej jakoby jednostki �dziwne�, zb��kane na peryferiach�normalnego� �ycia, lub koniecznie genialne, wyrastaj�ce ponad przeci�tno��. Przeciwnie. Wszechstronnyrozw�j cz�owieka zak�ada d o � w i a d c z e n i e p o e t y c k i e jako ca�kowicie prawid�owe i powszechne.(�Poezja chlebem powszednim�� g�osi�y w ko�cu lat pi��dziesi�tych w Poznaniu plakaty grupy �Wierzbak�;poezja nie zaw�adn�a wprawdzie kultur� masow�, nie wygra�a konkurencji z literatur� rozrywkow� czy zliteratur� faktu, a mimo to jednak � je�eli sam termin �poezja� rozumie� szeroko � plakaty te m�wi�y prawd�).Do�wiadczenie poetyckie stanowi zar�wno nagrodzenie prze�y� odbiorczych, jak i swoi�cie �autorskich�. To s�dwie strony tego samego zjawiska. Nie tylko pisarz musia� zna� regu�y odbioru dzie� literackich (bez tegowtajemniczenia nie potrafi�by w swoich utworach re�yserowa� zainteresowa� odbiorczych, nie by�by w stanienawi�za� kontaktu z publiczno�ci�), ale tak�e czytelnik winien dysponowa� � cho�by najskromniejszymi � i n tu i c j a m i p o c z y n a � p i s a r s k i c h, kt�re daj� mu elementarn� szans� p r z y j � c i a w y p ow i e d z i a r t y s t y c z n e j2.Parafrazuj�c Dziady powiedzie� by mo�na, �e kto nie ty� artyst� ani razu, temu sztuka nic nie pomo�e.Mechanizmy poezjowaniaSpr�bujmy prze�ledzi� mechanizmy poezjowania � z punktu widzenia nadawcy i z punktu widzenia odbiorcy �na neutralnym wobec naszej wsp�czesno�ci materiale.A wi�c (z Szekspira):sala w domu Kapulet�w. Muzykanci, s�u�ba, gospodarze, go�cie. Wspominki, ucztowanie, ta�ce, maski. Tutajdojdzie do pierwszego spotkania dzieci zwa�nionych rod�w. Wkr�tce syn Montekich i c�rka Kapulet�w2 Zagadnienie roli czytelnika, kt�ry nie tylko przyjmuje do wiadomo�ci sensy dzie�a, ale i sam stwarzaca�o�ciow� wizj� �wiata przedstawionego w utworze, analizowa� w Polsce przed wojn� R. Ingarden, filozof iteoretyk literatury, autor znanej w ca�ym �wiecie literaturoznawczym, monumentalnej rozprawy O dzieleliterackim, og�oszonej najpierw w j�zyku niemieckim (Das literarische Kunstwerk, 1929), a po wojnieprzet�umaczonej na j�zyk polski (1960). Wsp�cze�nie zagadnienie to rozwijaj� m.in. J. S�awi�ski i M.G�owi�ski (wsp�autorzy popularnego, napisanego wesp� z A. Okopie�-S�awi�sk�, Zarysu teorii literatury, atak�e S�ownika termin�w literackich, kt�ry ukaza� si� w 1976 r., opracowany przez troje wspomnianych badaczyi przez T. Kostkiewiczow�). S�awi�ski og�osi� w �Tekstach� (1974, nr 4) szkic pt. O dzisiejszych normachczytania (znawc�w) G�owi�ski � tak�e w �Tekstach� (1975, nr 3) � rozprawk� pt. O stylach odbioru. Podczasgdy Ingarden zajmowa� si� uniwersalnymi regu�ami aktywno�ci odbiorcy, kt�re obowi�zuj� zawsze i wsz�dzie,autorzy prac drukowanych w �Tekstach� badaj� wsp�czesne przebiegi lektury. Twierdz� oni, �e nie tylkoliteratura ma w�asne systemy norm, kt�re ulegaj� zmianom historycznym, ale istnieje tak�e odr�bna s z t u k ac z y t a n i a, kt�ra zmienia si� z biegiem czasu i mo�na w niej wyodr�bnia� rozmaite style czy poetykirozumienia tekst�w. Zob. tak�e m�j artyku� pt. Perspektywy �poetyki odbioru� (w:) Problemy socjologiiliteratury, Wroc�aw 1971.5zrozumiej�, �e ich mi�o�� oznacza tragedi�. Ukrywan� przed otoczeniem, zepchni�t� w najg��bsz� prywatno��.Mimo to zaczynaj� o niej m�wi� � w obecno�ci przypadkowych �wiadk�w.JULIAJako obcego za wcze�nie ujrza�am!Jako lubego za p�no pozna�am!Dziwny mi�o�ci traf si� na mnie i�ci,�e musz� kocha� przedmiot nienawi�ci3.Spo�r�d wszystkich postaci dramatu tylko Julietta rozumie prawdziwy sens w�asnych s��w. Informuje sam�siebie o sobi...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]