Poradnik antyklerykała cz. 3, do czytania
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Poradnik antyklerykała cz. III
9
Ksiądz prałat
Andrzej Czerwiń-
ski
, proboszcz parafii w Gdyni, kupił
ziemię za 1,4 miliona zł. Tam, gdzie nie
można nic budować, chciał postawić
osiedle mieszkaniowe dla bogaczy. Spra-
wa wyszła na jaw, więc teraz na otar-
cie łez żąda od władz miasta 3,8 mln
zł („FiM” 31/2005).
„Zgubiły go dupy i kasa!” – tak
odejście proboszcza
Stanisława G.
z Władysławowa komentują parafianie.
Po odejściu duszpasterza nie płacze tak-
że kilkanaście jego kochanek, które da-
ły się nabrać na pobożność i uczciwość
kapłana („FiM” 26/2005).
W Oławie przez 19 lat czarne
siły zwalczały misyjną działalność
Ka-
zimierza Domańskiego
, który po tym,
jak (hmm, hmm...) ukazała mu się
Matka Boska, całe życie poświęcił m.in.
na „uzdrawianie” innych. Za pieniądze otrzy-
mane od wyleczonych wybudował świątynię,
kaplicę, dom pielgrzyma, obiekty hotelowe,
parking i toalety. Księżom piana szła z ust
na ten widok. Uroczyście wyklęto na długie
lata nielegalnego Rycerza Maryi, ale na-
tychmiast po jego śmierci kurialiści weszli,
pokropili i całe sanktuarium przejęli („FiM”
25/2005).
W jednej z parafii pod Radomiem ks.
Sta-
nisław Kartyński
hoduje na plebanii pszczoły,
ponieważ bardzo lubi miód. Wszystko fajnie,
tylko szkoda, że pleban bardziej przejmuje się
kasą i swoim podniebieniem niż uczulonymi na
jad pszczeli wiernymi. Dla 15-letniej
Kasi
, pod
W sierpniu 2005 r. polski ksiądz
trafił na czołówki niemieckich gazet.
Ryszard R.
od palotynów, skierowany
na placówkę do Monachium, poznał
tam bogatą wdowę
Erikę M.
i wyłu-
dził od niej cały majątek. Polak potra-
fi! („FiM” 29/2005).
jeden świstek papieru, by mógł zostać właści-
cielem wielu działek i domagać się eksmisji kil-
kudziesięciu rodzin („FiM” 33/2005).
2
Poradnik antyklerykała cz. III
odsiadce za gwałcenie dzieci wyszedł 31 mar-
ca br. na wolność („FiM” 24/2006).
W Trzebini zakonnicy salwatorianie po
śmierci jednego z zakonników próbują przy-
właszczyć sobie okrągłą sumkę wraz z nieru-
chomościami jako spadek po nim. Majątek na-
leżał do rodziny zmarłego – osób świeckich.
Brat i siostra zakonnika bezskutecznie próbu-
ją odzyskać swoją własność („FiM” 24/2006).
Proboszcz jednej z parafii łowickich,
ks.
Franciszek Augustyński
, zniknął bez sło-
wa, pozostawiając na Okęciu swój samochód.
Razem z księdzem zniknęły pieniądze uzbie-
rane na remont ołtarza (200 tys. zł). Na po-
ciechę jednak ksiądz coś zostawił, a jakże
– długi u 14 księży po kilkanaście tysięcy na
głowę („FiM” 22/2006).
Księdza
Józefa K.
z Gliwic prokuratura
oskarżyła o przywłaszczenie 800 tys. zł i inne
oszustwa finansowe. Trafił do aresztu. Za prze-
stępstwa, o które się go oskarża, grozi do 10 lat
więzienia („FiM” 22/2006).
Aby odzyskać wyłudzone przez salezja-
nów pieniądze, BANK SA, oddział we Wro-
cławiu, musiał wytoczyć proces cywilny dwóm
parafianom (żyrowali księże pożyczki) w Lu-
binie („FiM” 22/2006).
Co roku w komunijny biznes Polacy pom-
pują prawie 2 miliardy (sic!) zł. Za te pienią-
dze można by np. uratować kończyny ponad
sześciu tysięcy polskich dzieci chorych na no-
wotwory złośliwe. Niestety – nie w tym kraju
(„FiM” 20/2006).
W Łowiczu ksiądz
Jacek
namawia ma-
łoletnich chłopców na „numerek” za 50 zł,
a całe miasto aż huczy, że ksiądz „po wódce
dostaje małpiego rozumu”. Wieczorami widu-
je się go również klęczącego przy kiosku na
Poradnik antyklerykała cz. III
11
W Skorczycach nieopodal Kraśnika po-
licjanci zatrzymali jadącego ładą kapłana.
Ksiądz jechał jak panisko – dokładnie środ-
kiem szosy... Po badaniu alkomatem okazało
się, że kierowca ma 3,2 promila alkoholu we
krwi. Jako uzasadnienie stanu zamroczenia al-
koholowego podał, że właśnie wraca z uro-
czystości Bożego Ciała („FiM” 22/2005).
10 lat więzienia grozi księdzu Władysła-
wowi Ł. (duchowny już raz trafił za kratki za
molestowanie seksualne uczniów). Ksiądz nie
przyznaje się do winy. Ciekawe, że 16 świad-
ków zeznających w Sądzie Rejonowym w Wie-
luniu ma na temat niewinności kapłana zgoła
inne zdanie... („FiM” 20/2005).
Księża
Franciszek Krasoń
i
Ryszard
Matkowski
z Wrocławia wyłudzali wieloty-
sięczne kredyty, które zaciągali na swoje na-
zwiska wierni. Gdy jednak wyszła na jaw spra-
wa kredytów lombardowych (około 530 mi-
lionów!) zaciągniętych i niespłaconych przez
salezjanów, przestano się kwestią drobnych
kilkutysięcznych pożyczek interesować. Do te-
go dochodzi jeszcze otwarte konto watykań-
Trafi wreszcie za kratki ksiądz
Tade-
usz N.
, skazany prawomocnym wyrokiem za
przejechanie 11-latki (w 2002 r. w Połomni).
Do tej pory nie mógł iść w odsiadkę z powo-
du... depresji. Dopiero po doprowadzeniu
go przed oblicze psychiatrów, biegli orzekli,
jeszcze w ramach odprawy przyjął grubo ponad
ĆWIERĆ MILIONA ZŁ! („FiM” 22/2005).
4
Poradnik antyklerykała cz. III
Chełmie, Lubawie, Cegłowie itd., itd. To nie
IV RP, to IV rozbiór Polski! („FiM” 17/2006).
Ksiądz
Mirosław Lonczak
z Wrocła-
wia znany jest wśród młodzieży, z którą pra-
cuje, jako „luzak”, który stawia piwo i lubi się
zabawić. Nawet w oratorium organizował ba-
langi, „po których wszędzie było pełno szczyn
i wymiocin”. Zdjęcia, które publikujemy, po-
twierdzają plotki („FiM” 17/2006).
Znowu księżowskie łapy czepiają się
dziecięcych majtek! Tym razem na wsi poło-
żonej przy granicy z Ukrainą. Dwoma przy-
padkami molestowania seksualnego zajęła się
prokuratura („FiM” 15/2006).
Siostrzyczki bernardynki z Brzezin pod
Łodzią w swoim Domu Pomocy Społecznej
głodzą i systematycznie biją zniedołężniałe naj-
starsze mniszki. Dwie z nich zmarły w niewy-
jaśnionych okolicznościach („FiM” 15/2006).
Niewątpliwie najwięcej homoseksuali-
stów jest w szeregach funkcjonariuszy Ko-
ścioła. Księża geje coraz częściej i śmielej wcią-
gają w swoje zabawy nieletnich chłopców, np.
ministrantów... Tym razem w Gdańsku („FiM”
14/2006).
Pelplińska kuria biskupia nakłoniła cho-
rego psychicznie księdza do zmiany testa-
mentu („FiM” 12/2006 r.).
Każdy pomysł jest dobry, żeby przytu-
lić trochę grosza wiernych. Ot, na przykład ten,
na który wpadł proboszcz szczecińskiej para-
fii. „Ojciec” parafii wykombinował, że każde
parafialne dziecko w wieku 8 lat musi iść do
komunii! Jest tylko jeden warunek – rodzice
każdego komunisty dadzą księdzu po dwie
stówki „na dzwon”. Proste? („FiM” 12/2006).
I znowu to samo! Tym razem w Głogo-
wie... Nie dość, że księża pedofile molestują
dzieci, to jeszcze nie ma komu przykładnie ich
ukarać! Sąd uznał księdza za „ofiarę prowo-
kacji”! A Ty – jak zwykle – widzisz i nie grzmisz!
(„FiM” 11/2006).
Dwieście rodzin może stracić dach nad
głową na osiedlu Maltańskim w Poznaniu, bo
proboszcz
Kazimierz Karolak
zapragnął od-
zyskać byłą (przed wiekami) kościelną zie-
mię, a państwo robi przed nim w gacie. Jak-
by tego było mało, proboszcz posługuje się do-
kumentami, które nie mają żadnych pieczą-
tek, i chce w ten sposób eksmitować ludzi
mieszkających tam od kilkudziesięciu lat. Dla-
czego? Wartość tego gruntu jest ogromna. Co
pocznie tysiąc owieczek bez dachu nad głową?
A kogo to obchodzi? Kleru na pewno nie
(„FiM” 10/2006).
Kapłan z Wrocławia, który zrzucił su-
tannę po 25 latach posługi, zdradza nam zwy-
czaje panujące wśród „kolegów po fachu”
i ujawnia, jak załatwia się afery obyczajowe
wewnątrz Kościoła oraz ludzi, którzy próbują
ten Kościół oczyścić („FiM” 10/2006).
W Gdańsku księża palotyni za pienią-
dze „Fundacji na rzecz Wspierania Hospicjum”
budują sobie rezydencje. Skromne 1000 zł, któ-
re ksiądz
Krakowiak
zainwestował na rozruch
interesu, po dwóch latach zamieniło się w gru-
be miliony. Teraz, nawet w razie zlikwidowa-
nia fundacji, Krakowiak może ze zgromadzo-
nymi dobrami zrobić, co zechce. A wszystko
„dla ludzi”... Chyba żeby im się umierało we-
selej! („FiM” 9/2006).
Po tragedii w Katowicach 28 stycznia
(zawalony dach hali), kiedy cała Polska poma-
gała rodzinom ofiar, nie tylko wspierając ich
duchowo, ale i finansowo, ksiądz
Eugeniusz
Grzyb
wpadł na wielce miłosierny pomysł...
promocyjnych pogrzebów! 1000 zł za dwie
dusze – dla rodzin, które straciły więcej niż
[ Pobierz całość w formacie PDF ]