Pohl Człowiek plus, E-BOOK
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Frederik PohlCz�owiek PlusPrze�o�y� Marek Marsza�(Man Plus)Data wydania oryginalnego 1976Data wydania polskiego 1986JedenAstronauta i jego �wiatTrzeba opowiedzie� wam o Rogerze Torrawayu. Jedna istota ludzka nie wydaje si�szczeg�lnie wa�na, skoro �yje ich osiem miliard�w. Nie wa�niejsza ni� naprzyk�ad pojedynczy mikroprocesor pami�ci. Jednak pojedynczy procesor mo�eokaza� si� czynnikiem decyduj�cym, o ile przenosi jaki� podstawowy bit, i w tymw�a�nie sensie Torraway okaza� si� wa�ny.By� przystojnym m�czyzn�, jak na cz�owieka. I s�awnym. Przynajmniej kiedy�. By�kiedy� taki czas, �e Roger Torraway przez dwa miesi�ce i trzy tygodnie wisia� naniebie w towarzystwie pi�ciu innych astronaut�w. Wszyscy jak jeden brudni,napaleni na baby, a przede wszystkim znudzeni.Ale nie to przynios�o mu s�aw�. To by�o zaledwie przedmiotem �doniesie�agencyjnych�, w sam raz na dwa zdania w nudnym dzienniku wieczornym nudnegowieczoru.A jednak zdoby� s�aw�. Poznali go z imienia mieszka�cy Beczuany i Belud�ystanu,i Buffalo. �Time� wzi�� go na ok�adk�.Nie mia� jej ca�ej wy��cznie dla siebie. Musia� dzieli� j� z reszt� za�ogistacji orbitalnej, poniewa� wszyscy oni nale�eli do owych szcz�ciarzy, kt�rzyocalili za�og� Rosjan wracaj�c� na Ziemi� bez silnik�w steruj�cych. Dzi�ki temuz dnia na dzie� zostali s�awnymi lud�mi. Torraway mia� dwadzie�cia osiem lat,kiedy to si� zdarzy�o, i dopiero co po�lubi� zielonook�, kruczow�os�nauczycielk� ceramiki artystycznej. W�a�nie z przyczyny Dorki na Ziemi onwzdycha� na orbicie, a z przyczyny Roga na orbicie ona zacz�a brylowa�, coub�stwia�a.Trzeba czego� wyj�tkowego, �eby �ona astronauty dosta�a si� na lamy prasy. By�otych �on tak wiele. I tak podobnych do siebie. W�r�d dziennikarzy kr��y�aopinia, �e NASA wybiera astronautom �ony z pierwszego etapu konkurs�w pi�kno�cina Miss Georgia. Wszystkie by�y tak pi�kne, jakby natychmiast po wyskoczeniu zeswych kostium�w k�pielowych mia�y nam wywin�� m�y�ca batut� b�d� wyrecytowa��Samice gatunku� Kiplinga.Dorota Torraway wygl�da�a na to ciut za inteligentnie, ale te� z drugiej stronyniew�tpliwie by�a na to dostatecznie pi�kna. Jej jednej spo�r�d �on astronaut�wpo�wi�cono g��wny artyku� zar�wno w magazynie ,,Kobieta i Dom� (�Tuzin upomink�wpod choink� z twojego piekarnika�), jak i w �Kobiecie� (�Dzieci popsuj� mojema��e�stwo�). Roger najbardziej ze wszystkiego pragn�� nie mie� dzieci. Onnajbardziej pragn�� wszystkiego, czego pragn�a Dorka, poniewa� najbardziejpragn�� Dorki. Pod tym wzgl�dem mniej przypomina� swoich koleg�w, kt�rzy przybadaniu kosmosu odkrywali g��wnie pi�kne nagrody w postaci pi�knych pa� naZiemi. Pod innymi wzgl�dami by� kubek w kubek jak oni. Inteligentny, zdrowy,elegancki, przystojny, po politechnice. Przez jaki� czas dziennikarze uwa�ali,�e sami astronauci te� schodz� z jakiej� tam ta�my monta�owej. Tworzyliasortyment r�ni�cy si� wzrostem w przedziale dwudziestu centymetr�w orazwiekiem, w przedziale kilkunastu lat, i wyst�powali w wyborze czterech kolor�wsk�ry od barwy mlecznej czekolady po krew z mlekiem wikinga. Mieli nast�puj�cehobby: szachy, p�ywanie, polowanie, latanie, skoki z op�nionym otwarciemspadochronu, w�dkarstwo i golf. G�adko bratali si� z senatorami i ambasadorami.Przechodz�c z programu bada� kosmicznych do cywila wynajmowali si� firmomlotniczo-kosmicznym lub do przegranych spraw, kt�re potrzebowa�y nowej twarzy.Zaj�cia te by�y bardzo pop�atne. Astronauci stanowili cenny towar. Ceniony nietylko przez �rodki reklamy i cz�owieka z ulicy. My r�wnie� ceni�y�my ich bardzowysoko.Astronauci uciele�niali sob� marzenie. Marzenia s� cenne dla cz�owieka z ulicy,zw�aszcza je�li to jest b�otnista, smrodliwa ulica Kalkuty, gdzie ca�e rodzinysypiaj� na chodniku i budz� si� skoro �wit, �eby zaj�� miejsce w kolejce podarmow� misk� zupy. To by� kostropaty, ponury �wiat, a kosmos wnosi� w niegonieco pi�kna i �ycia. Niewiele, ale lepsze to ni� nic.Astronauci z ca�ej Tonki w Oklahomie tworzyli male�k�, zamkni�t� spo�eczno��,jak rodziny futbolist�w. Wszyscy m�czy�ni po zaliczeniu pierwszego lotuprzechodzili do ekstraklasy. Od tej chwili wszyscy byli rywalami i kolegami zjednej dru�yny. Rywalizowali ze sob� o to, kto wybiegnie na boisko, ipodpowiadali sobie z �awki rezerwowych. Dualizm zawodowego sportowca. Gorycz iz�a krew, zalewaj�ca podstarza�ego, poobijanego weterana, kiedy patrzy� z �awkirezerwowych na m�odzika w koszulce z numerem, nie ust�powa�a w niczym goryczy iz�ej krwi zalewaj�cej rezerwowego pilota misji planetarnej, kt�ry patrzy�, jakjego �jedynka� wdziewa kombinezon.Roger i Dorota pasowali jak ula� do tej spo�eczno�ci. �atwo nawi�zywali kontaktytowarzyskie. Byli wystarczaj�co ekscentryczni, �eby si� wyr�nia�, ale nie natyle, �eby denerwowa� ludzi. O ile Dorota sama nie chcia�a mie� dzieci, to miletraktowa�a dzieciarni� pozosta�ych �on. Kiedy Vik Samuelson na pi�� dni straci�kontakt radiowy po drugiej stronie S�o�ca, a Vern� chwyci�y przedwczesne b�leporodowe, Dorota wzi�a tr�jk� dzieciak�w Verny do siebie. �adne nie mia�osko�czonych pi�ciu lat. Dwoje robi�o jeszcze w pieluchy i Dorka zmienia�a je bezs�owa skargi, podczas gdy inne �ony zajmowa�y si� domem Verny, a Verna wszpitalu NASA zajmowa�a si� wydawaniem na �wiat swojego czwartego malca. Naprzyj�ciach w okresie Bo�ego Narodzenia Roger z Dorka nigdy nie upijali si�najbardziej ani nigdy nie wychodzili pierwsi.By�a z nich mi�a para.�yli w mi�ym �wiecie.Wiedzieli, �e maj� szcz�cie pod tym wzgl�dem. Reszta �wiata wcale nie by�a takami�a. Wojenka goni�a wojenk� po Azji, Afryce i Ameryce �aci�skiej. Europ�Zachodni� d�awi�y czasami strajki i cz�sto parali�owa�y r�ne niedobory, a znadej�ciem zimy zwykle trz�s�a si� z zimna. Ludzie chodzili g�odni, cz�stow�ciekli i by�o bardzo ma�o miast, w kt�rych komu� mog�aby przyj�� ochota nasamotny spacer o zmroku. Lecz Tonka trzyma�a si� niedost�pna i ca�kiembezpieczna i astronauci (kosmonauci i sinonauci te�) odwiedzali Merkurego iMarsa, i Ksi�yc, p�awili si� w aureolach komet i je�dzili na karuzelach orbitdoko�a gazowych gigant�w.Torraway zaliczy� osobi�cie pi�� wa�niejszych lot�w. Najpierw odby� kurs promemz wyposa�eniem dla laboratorium orbitalnego, dawno temu w pierwszych dniachodmro�enia programu kosmicznego, kt�ry stawa� ponownie na nogi. Nast�pniesp�dzi� osiemdziesi�t jeden dni w stacji kosmicznej drugiej generacji. To by�ajego wielka chwila, to by�o to, dzi�ki czemu dosta� si� na ok�adk� �Time�a�.Ruscy wystrzelili za�ogow� wypraw� do Merkurego, kt�ra dotar�a tam jak nale�y,wyl�dowa�a jak nale�y i wystartowa�a w drog� powrotn� jak nale�y; po czym nicju� nie by�o jak nale�y. Rosjanie zawsze mieli k�opoty ze swoimi silnikamistabilizuj�cymi - paru pierwszych kosmonaut�w jak zacz�o si� kr�ci�, to ju� niebyli w stanie si� zatrzyma� i bezsilnie rzygali po �cianach swoich statk�wkosmicznych. Tym razem znowu mieli k�opoty i zu�yli do ko�ca rezerwy paliwa nakorekt� stabilizacji po�o�enia. W ten spos�b uda�o im si� wle�� na rozkraczon�jak krowa orbit� eliptyczn� wok� Ziemi, ale nie mieli �adnego sposobu, �ebyzle�� z niej bezpiecznie. Ani bezpiecznie na niej pozosta�. Sterowno�� mieli ju�prawie �adn�, a perigeum znajdowa�o si� wystarczaj�co nisko w jonosferzeziemskiej atmosfery, �eby przypieka� ich nie na �arty.Na szcz�cie Roger i pozosta�ych pi�ciu Amerykan�w siedzieli tam w statkukosmicznym przeznaczonym do s�u�by holowniczej, i mieli zapas paliwa na kilkadodatkowych lot�w. Nie by�o go wcale za wiele, ale wyrobili si�: zr�wnali kurs ipr�dko�� z �Awror� Dwa�, documowali i wyci�gn�li kosmonaut�w. C� to by� zaspektakl spadaj�cych swobodnie nied�wiedzich u�cisk�w i k�uj�cych ca�us�w! Napok�adzie holownika wydano bankiet z tego, co Rosjanie zd��yli z�apa� �e sob�:no to cyk porzeczkowym sokiem, ty mi pasztetu, ja ci hamburgera itd. A dwieorbity p�niej �Awror�� spad�a jak meteor. �Jak p�omienna gwiazda wieczorna� -rzek� kosmonauta Juli Bronin, kt�ry potem przyby� do Oxfordu i wyca�owa� swoichwybawc�w po raz drugi.Kiedy wr�cili na Ziemi� przypasani po dw�ch w jednym hamaku, cia�niej ni�kochankowie, wszyscy bez wyj�tku byli ju� bohaterami i wszyscy byli uwielbiani,nawet Roger, nawet przez Dork�.Ale to by�o dawno temu. Od tamtej pory Roger Torraway dwukrotnie oblatywa�Ksi�yc pilotuj�c statek, podczas gdy obs�uga teleskop�w przeprowadza�a swojepr�by orbitalne nowego stukilometrowego radiozwierciad�a po drugiej stronie. Nakoniec prze�y� awari� marsja�skiego �adownika, po raz drugi jako jeden zeszcz�ciarzy, kt�rzy dotelepali si� z powrotem na Ziemi� cali i zdrowi. Lecz dotej pory czar prys� r�wnie� po raz drugi. Ot zwyk�y pech i awarie techniczne,nic podniecaj�cego.Tak wi�c Roger przewa�nie zajmowa� si� odt�d, rzec mo�na, polityk�. Grywa� wgolfa z senatorami z komisji kosmicznej i kursowa� mi�dzy bazami eurokosmicznymiw Zurychu, Monachium i Trie�cie. Jego pami�tniki znajdowa�y skromny zbyt. Pe�ni�funkcj� pilota rezerwowego w sporadycznych lotach. W miar� jak program kosmicznygwa�townie spada� z pozycji narodowego priorytetu do pozycji przedsi�wzi�ciamarginalnego, coraz mniej by�o dla niego konkretnej roboty.Niemniej jednak figurowa� na li�cie rezerwowej wyprawy, jakkolwiek nie m�wi� otym, zabiegaj�c o polityczne poparcie dla agencji kosmicznej. Zabroniono mu. Tennowy lot za�ogowy, kt�ry istotnie mia� by� pr�dzej czy p�niej zatwierdzony, by�pierwszym w programie kosmicznym lotem zakwalifikowanym jako ��ci�le tajne�.Liczy�y�my na Rogera Torrawaya, chocia� nie wyr�nia� si� spo�r�d innychastronaut�w niczym szczeg�lnym: troch� przetrenowany, bardzo nie wykorzystany,wielce rozgoryczony tym, co si� dzia�o w ich robocie, lecz ogromnie przeciwnyzamia...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]