Pozytywizm - Jezyki epoki, eBooks txt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
PozytywizmJ�zyki epokiPraca zbiorowa pod redakcj�Gra�yny Borkowskieji Janusza MaciejewskiegoInstytut Bada�Literackich Wydawnictwo2001 WarszawaRedakcjaKrystyna PetrykOpracowanie indeksu oraz korekta Mirella Remuszko�amanieWydawnictwo IBL PANProjekt ok�adki i stron tytu�owych Jacek StaszewskiNa ok�adce wykorzystano fotografi� K. Brendla przestawiaj�c� Krakowskie Przedmie�cie w latach 90. XIX w. (w�asno�� Muzeum Historycznego w Warszawie)Wydanie publikacji dofinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedziftw�rN^rodowego(c)Copyright by Instytut Bada� Literackich PAN, 2001Druk i oprawa Interdruk ��d�, ul. Rymanowska 4ISBN 83-87456-79-9Spis tre�ciOd redaktor�w ......................................................................................................7Cz�� pierwszaNowe wizerunki starego pozytywizmuJANUSZ MACIEJEWSKIMiejsce pozytywizmu polskiego w XIX-wiecznej formacji kulturowej ............... 11TADEUSZ BUDREWICZ ............................................................................................... 39Dyskurs oko�opozytywistyczny. Operowanie poj�ciem "pozytywizm"przez jego oponent�w ....................................................................................... 39W�ODZIMIERZ TYBURSKI/�zyk etyki doby pozytywizmu.......................................................................... 57ANNA MARTUSZEWSKAPrusa "estetyka zdrowego rozs�dku" ................................................................. 66GRA�YNA BORKOWSKAArystokratyczny liberalizm Aleksandra �wi�tochowskiego ................................ 80MAREK P�KCI�SKIJ�zyk konserwatyst�w.......................................................................................92WIKTOR CHORIEWPozytywizm warszawski w ocenie krytyki rosyjskiej XIXi pocz�tku XX wieku ...................................................................................... 104Cz�� drugaGra z tradycj�: mi�dzy antykiem a modernizmemBEATA KATARZYNA OBSULEWICZ :Przej�cie przez Portyk...................................................................................... 115MACIEJ GLOGEREliza Orzeszkowa i Ernest Renan - zapomniany j�zyk..................................... 133IWONA WI�NIEWSKABiografia jako j�zyk. Eliza Orzeszkowa............................................................ 149BARBARA BOBROWSKAKod tradycji - j�zyk miejsc (O Ple�ni �wiata B. Prusa) ..................................... 172TADEUSZ BUJNICKI !Sienkiewiczowska gra stylizacji........................................................................ 183URSZULA KOWALCZUKFelicjan Fale�ski - poszukiwanie j�zyka .......................................................... 201JADWIGA ZACHARSKAErotyzm. Przyk�ad poezji Asnyka .................................................................... 211IRENA FEDOROWICZZ Litwina - trubadur prowansalski.O poezji Czes�awa Jankowskiego..................................................................... 223TOMASZ SOBIERAJW cieniu wielkiej tr�jcy powie�ciopisarzy. Uwagi o poetyce drugorz�dnejprozy okresu pozytywizmu .............................................................................. 235MAGDALENA RUDKOWSKAFormy nieobecno�ci. Kwestia rosyjska w literaturze postyczniowej. ................. 249ADAM TYSZKASocjali�ci w perspektywie pozytywist�w. Loci communes .................................... 260Cz�� trzeciaDramat i teatr II po�owy XIX wiekuDOBROCHNA RATAJCZAKOWAO pozytywnym stylu tzw. pozytywistycznej komedii....................................... 281ANNA SOBIECKAPoetyka jednoakt�wek Micha�a Ba�uckiego..................................................... 298MARIA JOLANTA OLSZEWSKA"Malowany ch�op". �wiat jednoakt�wek W�adys�awa Ludwika Anczyca .........312AGATA ZALEWSKAKostium antyczny we wczesnych dramatach Aleksandra �wi�tochowskiego.... 328BARBARA HIRSZAntyutopia rewolucji w Duchach �wi�tochowskiego ........................................ 340Indeks nazwisk ................................................................................................347Od redaktor�wWydany po raz pierwszy w roku 1978 i czterokrotnie wznawiany Pozytywizm Henryka Markiewicza wci�� pozostaje najpe�niejszym uj�ciem postyczniowej epoki. Jednocze�nie nie spos�b nie zauwa�y�, �e w refleksji nad pozytywizmem pojawiaj� si� nowe projekty badawcze, nowe tematy, nowe sposoby opisu, istotnie przewarto�cio-wuj�ce zakorzeniony w tradycji historycznoliterackiej i dydaktyce szkolnej obraz epoki.Najog�lniej rzecz ujmuj�c, te sygna�y innego postrzegania i rozumienia kultury drugiej po�owy ubieg�ego stulecia lokuj� si� w trzech, mniej lub bardziej ze sob� powi�zanych, sferach znacze�. Po pierwsze, chodzi o zmian� usytuowania literatury i sztuki epoki postyczniowej w kulturze dwu ostatnich wiek�w. Z perspektywy najszerszej z dotychczas mo�liwych uleg�a wyra�nemu os�abieniu (zatarciu) opozycja mi�dzy romantyzmem a pozytywizmem. Coraz cz�ciej sk�onni jeste�my widzie� w kulturze postyczniowej pewien wariant dziewi�tnastowieczno�ci, rozumianej jako model kultury obowi�zuj�cej w ca�ej Europie mniej wi�cej od czas�w kongresu wiede�skiego a� po pierwsz� wojn� �wiatow�. Czasami (i temu stanowisku by�by bliski np. J�zef Bach�rz) dziewi�t-nastowieczno�� rozumie si� jeszcze inaczej, zaw�aj�c znaczenia do obszaru kultury polskiej i przyjmuj�c, �e czasy niewoli narzuci�y pewien okre�lony zestaw pyta� i problem�w, poza kt�ry - mimo wewn�trznych r�nic - nie wykroczyli ani romantycy, ani pozytywi�ci. Ich wzajemne podobie�stwo by�oby wi�c funkcj� sytuacji politycznej i spo�ecznej, kt�r� zasadniczo odmieni dopiero odzyskanie niepodleg�o�ci.Przesuni�cia periodyzacyjne dotycz� tak�e opozycji pozytywizm-modernizm. Od kilku lub nawet kilkunastu lat sprawa tzw. prze�omu antypozytywistycznego w literaturze zajmuje uwag� badaczy, kt�rzy dostrzegaj� u "p�nych" pozytywist�w sygna�y -rozmaicie manifestowanego - zainteresowania dla modernistycznej wra�liwo�ci, estetyki, filozofii. Nie wydaje si� te�, by to zbli�enie stanowisk by�o wynikiem przyj�cia postulat�w "m�odych". Modernizm Prusa czy Orzeszkowej stanowi raczej konsekwen-liftrflhn�fociiiegu iiujrzewariia, 'Kt�re w pewnym momencie'i za spraw� wielu inspiracji otworzy�o drog� ku - wybi�rczo podejmowanym - aspektom "nowej" sztuki.8GRA�YNA BORKOWSKAZwr��my jednak uwag�, �e upowszechnienie na gruncie polskim (g��wnie za spraw� Ryszarda Nycza) anglosaskiej, szerokiej definicji modernizmu stawia na nowo i to w zupe�nie innym �wietle relacje mi�dzy pokoleniem Prusa a modern�. Tendencja, zmierzaj�ca do os�abienia cezury mi�dzy pozytywizmem a modernizmem, zderza si� z uj�ciami lokuj�cymi na prze�omie wiek�w granic�, kt�ra dzieli ju� nie epoki, ale dwie wielkie formacje kulturowe: dziewi�tnastowieczn� i wsp�czesn� (modernistyczn�).�adne z tych uj�� nie zyska�o wyra�nej przewagi w�r�d badaczy epoki. Oba rozwi�zania funkcjonuj� w historii literatury na r�wnych prawach. Wygl�da wi�c na to, �e badacz literatury prze�omu wiek�w musi mie� w polu widzenia oba stanowiska i zrezygnowa� z uj�� "twardych", zamkni�tych, bezdyskusyjnych.Druga zmiana w postrzeganiu literatury omawianego okresu wi��e si� z dekompozycj� i przetasowaniem wewn�trznych element�w epoki. Coraz mniej uwagi po�wi�ca si� fazie wst�pnej pozytywizmu, coraz wi�cej za� innym jego sk�adnikom. Tak wi�c pozytywizm jest ju� nie tylko epok� organicyzmu, post�pu, ewolucjonizmu, scjen-tycznej utopii. To tak�e czas konserwatyst�w, moralist�w, estet�w, rzadkich na gruncie polskim libera��w i melancholik�w. Z r�nych powod�w ci "inni" stanowili dot�d cz�sto tylko margines epoki. Dzi� widzimy i przyznajemy, �e ich faktyczny wp�yw na opini� publiczn� i mentalno�� Polak�w by� ogromny i nie do przeoczenia.Uwalniaj�c si� nieco od retoryki "Przegl�du Tygodniowego" i ocen pierwszych historyk�w epoki, takich jak Piotr Chmielowski, �atwiej dostrzec g��bokie, wielostronne nawi�zania literatury tego okresu do tradycji polskiej i europejskiej - od antyku po modernizm. �atwiej dostrzec jej wielokierunkowo��, "wieloj�zyczno��", jej dramatyzm, wynikaj�cy z potrzeby sprostania rozmaitym wymaganiom i powinno�ciom: wobec spo�ecze�stwa i historii, ale tak�e wobec w�asnej biografii, wobec wysoko cenionych, cho� nie eksponowanych standard�w estetycznych, wobec rygorystycznie wyznaczonej przestrzeni duchowej.Trzecia sfera zmian jest w zasadzie konsekwencj� zaznaczonego wy�ej kr�gu zainteresowa�. Badacze coraz cz�ciej kieruj� si� ku utworom, pisarzom i gatunkom, kt�re wcze�niej nie budzi�y w�r�d nich szerokiego rezonansu. Coraz wi�ksz� uwag� cieszy si� poezja, a tak�e, mam nadziej�, dramat i teatr epoki, zdominowany przez gatunki lekkie, farsowe, rozrywkowe, ideologicznie ca�kowicie podporz�dkowane estetyce biedermeierowskiej, ale z wielu powod�w (popularno��, precyzja wykonania, efekty sceniczne) - fascynuj�ce.Oddajemy do r�k Czytelnik�w ksi��k�, kt�ra - tak jak poprzedzaj�ca j� konferencja naukowa - ma sprosta� apetytowi na przemian�. Mamy nadziej�, �e formu�a ta (po�yczona od Jerzego Jarz�bskiego) wyra�a nie tylko aspiracje badaczy, ale tak�e t�sknoty naszych bohater�w.Warszawa, pa�dziernik - grudzie� 2000Cz�� pierwszaNowe wizerunki starego pozytywizmuJANUSZ MACIEJEWSKIMiejsce pozytywizmu polskiego w XIX-wiecznej formacji kulturowejProblematyk� tego szkicu okre�laj� trzy zasadnicze poj�cia znajduj�ce si� w jego tytule. A mianowicie: formacja kulturowa, wiek XIX i pozytywizm polski. Zacz�� wi�c wypada od wst�pnego obja�nienia znacze�, w jakich tych poj�� u�ywam, a �ci�lej m�wi�c dw�ch z nich. O ile bowiem ostatni (pozytywizm) jest w pewnym sensie tematem docelowym i miejsce na jego okre�lenie znajdzie si� w dalszych partiach tekstu, o tyle dwa pozosta�e wymagaj� ju� teraz wyt�umaczenia.Poj�cie formacji kulturowej zatem wprowadzam tu w znaczeniu, kt�re zaproponowa�em w swoim czasie w rozprawie o O�wieceniu polskim1. Tam dotyczy�o ono tyt...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]